5. X. od samego rana powitała nas piękna pogoda. Zaraz po śniadaniu wyposażeni w odpowiedni strój oraz koszyki i wiaderka udaliśmy się na pole ziemniaczane do państwa Barbary i Janka Urbańczyk. Tam zapoznaliśmy się z procesem hodowli ziemniaków oraz obserwowaliśmy jak pan gospodarz wykopuje je odpowiednią maszyną. Potem był czas na zbieranie ziemniaków – praca szła nam bardzo dobrze.

Po powrocie do przedszkola w ogrodzie przedszkolnym czekała na nas uczta; grilowane kiełbaski i pyszne pieczone ziemniaki. Po pracy wszyscy zajadali te specjały z wielkim apetytem. To był bardzo udany dzień.